Ja nigdy nie przepadałam za tym, żeby robić zdjęcia bardzo małym dzieciom. Wydaje mi się to trochę przegięciem, bo dziecko nie wie, co się dzieje, kiedy musi leżeć w jednym miejscu, a mama jest gdzieś daleko. Możliwe, że takie dziecko nawet trochę się boi.
Jak wygląda sesja noworodkowa?
Moje zdanie jednak trochę się zmieniło, kiedy zobaczyłam, jakie zdjęcia wykonał fotograf z Łodzi moim dobrym znajomym. To było coś. Ich mały synek śmiał się właściwie na każdym zdjęciu. Jest to bardzo radosne dziecko, więc pewnie nietrudno było sprawić, żeby wykrzywił swoją buźkę w uśmiechu, ale i tak byłam pod wrażeniem i stwierdziłam, że chyba jednak dziecko nie musi się czuć źle w otoczeniu, w którym robi mu się sesję. Miałam pewne uprzedzenia wcześniej, ale teraz myślę, że sesja noworodkowa w Łodzi musi być po prostu dobrze wykonana. Tutaj ważne, aby specjalista miał podejście do dzieci i sprawiał, aby czuły się one dobrze w czasie wykonywania zdjęć. Na pewno one mogą być bardziej przerażone zdjęciami niż ich rodzice, kiedy robią na przykład plener ślubny. Tak samo podejście w momencie, kiedy potrzebne są zdjęcia chrzest jest inne niż wtedy, gdy robi się reportaż z ceremonii ślubnej. Dlatego ważne, aby udać się na sesję do takiego fotografa, który akurat danym tematem się zajmuje.
Efekty wtedy będą nas na pewno bardziej cieszyły niż w przypadku, gdy wybierze się bardziej przypadkową osobę, która robi zdjęcia dosłownie wszystkim i wszystkiemu. Lepiej jednak, kiedy fotograf też ma jakąś swoją specjalizację i wiadomo, że na tym się zna przede wszystkim.