Do pracy przychodzi właśnie nowa osoba. Okazuję się być bardzo atrakcyjną brunetką, która przy bliższym poznaniu zyskuje w Twoich oczach jeszcze bardziej. Jest inteligentna, dowcipna, błyskotliwa, a przy tym ma czarującą barwę śmiechu, która rozmiękcza ci kolana. A może jesteś kobietą, która na urodzinowym przyjęciu najlepszej przyjaciółki poznała interesującego mężczyznę i nie może przestać o nim myśleć?
Czy przejąć inicjatywę w podrywie?
Jak zachować się w sytuacji, gdy poznajemy interesującą osobę płci przeciwnej i ewidentnie czujemy do niej miętę? Można pójść w dwie różne strony: dać jej do zrozumienia, że nie jest nam obojętna, lub pozostawić sprawę w rękach losu i liczyć, że to ona zwróci na nas swoją uwagę. To, jakie kroki podejmiemy, zależy od naszej osobowości. Niektórzy wspaniale czują się w roli dominującej i wyśmienicie stosują swoje sprawdzone sposoby na podryw. Inni z kolei nie czują się zbyt pewnie na tym polu i nie potrafią przejąć inicjatywy. Wtedy dobrze jest po prostu starać się być w pobliżu swojego wybranka (wybranki), aby móc dać się zauważyć, z czasem zaprzyjaźnić i liczyć na odwzajemnienie zainteresowania. Z pewnością istnieją sposoby na podryw, które pozwolą zwrócić na siebie uwagę i nie ma w tym nic złego. O ile są one przyzwoite i ze smakiem, może to być dobra droga na zbliżenie się do wybranka. Jednak pamiętajmy, że nie da się zrobić niczego na siłę. Jeśli druga osoba, pomimo naszych starań, nie odwzajemnia uczucia, czy chociażby zainteresowania, nie jesteśmy w stanie jej do tego zmusić, nawet najbardziej podstępnymi metodami. Nie popadajmy więc w paranoję i nie zapominajmy o swojej godności.
Słowa znanej piosenki mówią, ze do tanga trzeba dwojga. Tak właśnie jest w miłości, że musi trafić swój na swego, żeby zaczęła działać magia. Nie oznacza to, że nie warto się starać. Dlaczego bowiem nie pomóc sobie w szczęściu i nie zwiększyć szansy na poznanie potencjalnej drugiej połówki? Pamiętajmy jednak, że wszystko w granicach rozsądku i ze smakiem.