Budowa szamba na Mazowszu

Wybudowałem dom. Może nie do końca ja, tylko moje pieniądze, ale w końcu to zrobiłem. Pomimo sporych oszczędności, musiałem też wziąć kredyt. Czas przed, w trakcie i po podjęciu tej decyzji był i jest dla mnie dosyć stresujący, ale ostatecznie wizja własnego gniazdka pod Warszawą zawsze podtrzymywała mnie na duchu. Zapracowałem na swoje marzenie, chociaż stres przynosiła też sama budowa i instalacja szamba.

Jak wybudowałem szambo

szamba betonowe z mazowieckiegoChyba nikogo nie zaskoczę tym, że wcześniej nie miałem żadnego doświadczenia z budownictwem – czy to domów, czy instalacji szamb. Było ciężko – do czasu. Wieść, że postanowiłem wybudować swój dom, szybko rozeszła się po rodzinie. Każdy dziadek, wujek i kuzyn wiedział dokładnie, na co powinienem, a na co nie powinienem się decydować. Ja jednak uparłem się, że wszystko zrobię po swojemu. Kłopoty zaczęły się, kiedy na scenę weszło szambo. Tym razem postanowiłem wyskrobać z siebie resztki pokory i poprosiłem wuja Henryka o pomoc. Rzecz w tym, iż wujek Henio siedział w branży, chociaż teraz już był na emeryturze. Pomógł mi znaleźć firmy oferujące szamba betonowe z mazowieckiego. Dzięki jego trafnym sugestiom dzisiaj mam satysfakcjonujące mnie szambo – jakkolwiek to brzmi – które, jak dom, ma być inwestycją na całe życie. Pozostali zaś obrazili się na mnie za odrzucenie ich rad, jak mówią – śmiertelnie. Wiem jednak, że parapetówka w zupełności ich przeprosi.

Przed decyzją o budowie domu nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak wiele mniejszych wyborów trzeba podjąć, aby był on funkcjonującą całością. Mówiąc szczerze, pomimo tego, że początkowo chciałem być „Zosią Samosią”, ostatecznie bez wsparcia najbliższych mi osób niewiele bym zdziałał. Musiałem przełknąć męską dumę i zwrócić się do specjalistów w rodzinie. I cieszę się, bo wszystko całkowicie się udało!